Roczne Archiwa: R

3 postów

Five o’clock

Za mną wernisaż wystawy Czas mandali, otwartej z resztą nadal w bibliotece na Ptasiej w Zielonej Górze, a przede mną tuż tuż, kolejna akcja wystawowa, tym razem w duchu popoudniowej herbatki.

Tytuł wystawy Five o’clock, wernisaż natomiast odbędzie się jak sama nazwa wskazuje o piątej po południu, w najbliższy piątek, 6 czerwca 2025 r. Miejsce: galeria Pro Arte, Rynek, Zielona Góra.

Sama wystawa będzie o kubkach i filiżankach. Tak, tutaj mam wiele propozycji na herbatę, kawę i takie tam. Będzie też namiastka czegoś na wino, no bo to również się pije. Kubek jednak nadal, konsekwentnie zaprząta mi głowę i jest dla mnie najprostszym i najbardziej kreatywnym środkiem wyrazu. Stanowi bazę dla ciekawej zabawy w technikach ceramicznych, co z kolei nadaje mu charakteru. Kubek nadal jest tym naj, co widać również w warsztatach, które oferuję. Zapraszam przy okazji: https://pracownia-ceramiczna.com/produkt/maja-piatek-g-18-00-21-00-warsztaty-pt-zrob-sobie-kubek/

Pomysł na ekspozycję kubków nie będzie oczywisty. Nie spodziewajcie się zastawionego stołu. Lubię moje pomysły „od czapy” i czule je pielęgnuję. Wystawa w rynku to dla mnie ważny akcent, więc nie ma szansy, aby zawiało nudą!

O tym wszystkim i ciut więcej, będzie już w piątek o piątej, na wernisażu. Uszczknę rąbka tajemnicy i powiem skrycie, że przywitam was herbatką w filiżankach z dzwoneczkiem. Natomiast owe filiżanki będą do kupienia podczas wernisażu na jedyne 39 zł. po spotkaniu ich cena wzrośnie do ceny regularnej 80 zł. Na piątek mam przygotowaną ilość 45 sztuk, więc zapraszam gorąco do udziału w tym spotkaniu.

Poza herbatką mam w planie oczywiście wino, ale i również ciasteczka, no bo to przecież pora podwieczorku. Gorąco zapraszam do wspólnego świętowania!

Wystawa „Czas Mandali”

Jakiś czas temu naszła mię myśl, że już czas opowiedzieć o tym, jak dobrze jest spożytkować czas przy mandali.. Zawiłe, ale tak na prawdę niesłychanie proste. Chodzi po prostu o uważność.

Mandale odkryłam stosunkowo niedawno. Mam ulubione techniki malowania, choć bardzo lubię eksperymenty. Jedną z ulubionych jest technika kropeczkowa, zwana Dotart. Tą technikę proponuję dla uczestników moich warsztatów. Uważam, że jest cudowna na początek drogi dla każdego, ponieważ nie wymaga żadnego przygotowania plastycznego, talentu czy drogiego warsztatu. Natomiast efekt jest zawsze wspaniały. To dzięki symetrii oraz idealnej kompozycji, które narzuca koło.

Inną techniką jest malowanie intuicyjne. To z kolei jest bardzo ciekawa technika. Po prostu maluję. Nie myślę, tylko maluję. Nie maluję konkretnych kształtów, ani nie planuję. Podczas malowania uciekam od wszelkich skojarzeń, nie nazywam niczego co się pojawia w kole. Nie wycieram też śliny z brody, po prostu maluję. Jest wtedy idealnie!

Inne techniki to mandala ceramiczna. Tu z kolei oprócz malowania, można doklejać jak i odejmować. Glina zgadza się z każdym moim pomysłem. Efekt po wypaleniu znów powala. No bo to ceramika, a ona ma u mnie zawsze fory : ))

Używam też pisaków permanentnych, cienkopisów, rytuję, chlapię i wciskam pieczątki. Przede mną jeszcze wiele zabawy, a najfajniejsze jest to, że gotowa mandala niezmiennie mnie zawsze cieszy. Każda mandala wypływa z serca. Jest odzwierciedleniem naszej podświadomości w kolorach, symbolach, pojawiających się kształtach, w danej chwili. Możemy potem pokusić się o analizę swojej mandali, dla samego siebie.

Postanowiłam zebrać moje koła w jednym miejscu i przedstawić wam je na żywo. W najbliższy piątek (16 maja 2025) o godzinie 17.00 odbędzie się wernisaż pt „Czas Mandali”. Miejsce: Filia biblioteki Norwida przy ul. Ptasiej 32. Zielona Góra.
Oczywiście nie będziemy się tam nudzić. Tam również powstanie mandala, ale namalujemy ją wszyscy. Każdy, kto odwiedzi w tym czasie miejsce wystawy będzie mógł uczestniczyć w malowaniu wspólnego dzieła. Bardzo jestem ciekawa jak to wyjdzie i uwielbiam takie fajne akcje!

Zapraszam wszystkich bardzo gorąco i serdecznie! Będzie mi bardzo miło !

 

Zapraszam na warsztat malowania mandal, dostęp tu: https://pracownia-ceramiczna.com/produkt/14-02-25-piatek-godz-18-00-warsztaty-malowania-mandali/

 

Pomysł

No i wpadł mi wczoraj nagle do głowy pomysł godny projektu #1000kubkow.

Nie tak on obszerny, jak 1000 kubków, bo 1000 kubków deklarowałam, że wykonam przez cały rok 2022. Pomysł był to śmiały, jeśli ktoś kuma na czym polega proces wykonania pracy ceramicznej w mojej pracowni zwłaszcza, ten wie, że do zrealizowania kubeczka potrzeba czasu, cierpliwości, a do jego dwóch obowiązkowych wypałów ok 50 kolegów, aby zapełnić piec.

No ale do brzegu..

Poszłam wczoraj na spacer. Idę, myślę sobie: „ale ten czas leci.. znów kolejny dzień śmignął w cholerę, nawet go nie zauważyłam. Co ja dziś właściwie zrobiłam?”

Macie tak? Kto nie ma niech pierwszy rzuci kamieniem..

I odezwał się znów ten mój cudowny, zewnętrzno-wewnętrzny głos, wiecie, taki ze środka, mój, ale nie mój, usłyszałam: DZIEŁO DNIA.

Czad, nie? Dzieło dnia. Co dziś zrobiłam? Lub, co dziś ukończyłam? Co dziś dałam w ogóle radę wykonać? Ubrałam to w pracownię ceramiczną mą i pomyślałam, że może to być rzecz malutka, jak zawieszka do kolczyka, albo ładny świeżo ulepiony kubek, lub dzieło większe, jak ukończenie kolejnej mandali na ten przykład.. Dzieło dnia po prostu.

I teraz główna zasada tego projektu to taka, że rzecz wykonana ma być wyjątkowa dla nas. To ma być to, z czego będę dumna, a do wykonania tego włożę serce w szczególności. Mimo wszystko postanawiam w tym projekcie być dla siebie dobra i żeby to nie było na siłę, więc Dzieło Dnia w pracowni będę realizowała w dni otwarcia pracowni, czyli od wtorku do piątku. Czas dla tego projektu? Do pierwszego dnia wiosny na razie. Potem się zobaczy.

Co wy na to?

Korzyści z tego są takie, że:

❤️Zauważymy każdy dzień. Zostanie po nim piękna pamiątka.

❤️Będzie to czas spędzony z sobą, z tą częścią mnie, która jest wciąż do odkrycia, która chce się przydać z tym co ma najlepszego.

❤️I trzecia korzyść to duma, radość z wykonanej pracy. Zaręczam wam, że trwa ona więcej niż 1 dzień. Dzięki temu rośniemy.🪴

Zapraszam was gorąco do tego pomysłu, oczywiście dziś już zacznę go realizować, albowiem działanie mam we krwi, nie ma nudy!

#dziełodnia